10 marca 2019

Update: zwykła (pełna radości i normalności, trochę napięcia) niedziela

1. Mój aktualny cel to na pewno nie jak najlepsza nauka do matury.
2. chłopaczków zostawiam Jezusowi ;')
3. stres trzeba ujarzmić- może to nie najlepsze podejście co do oazy, ale - jeżeli życie w oazie sprawia mi konkretne problemy np. z wykonywaniem obowiązków - cóż, że tak powiem - sorento - obowiązki ważniejsze, nie chcę powtórzyć błędu z 1 klasy - wszystko, a szkoła na końcu. Jasne, punkt 1, ale- zauważam, że w planie naprawiania swojego życia i ujarzmiania stresu muszę ograniczyć kręgi w których się obracam, spotkania, zajęcia. Jestem człowiekiem! Nawet jak tego Julita czy inni animatorzy nie rozumieją (na ich miejscu też bym tak mówiła, to po prostu ich zadanie, więc spoko),
4. Radość wynika z pracy. Praca z odpoczynku. Nie bądź zbyt wymagająca wobec siebie
b) psycholog: konsultacje w sprawie robienia tego, co powinnam, szybko i efektywnie, a nie wkręcanie się w myślenie, że nieeeee chcęeee, nie dam rady,,,, więc może na około? mijają godziny, a plan wciąż niezrealizowany... perfekcjonizm? miałka miłość do samej siebie?

Zalecenia: modlitwa, filmiki instruktażowe/ blogi - jak odpowiednio pracować, uczyć się i nie dać się zwariować, psycholog prośba mama, oddechy, muzyczka i uważność.



ludzie nie są idealni

jego wytwory mogą takie być.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz