26 lutego 2019

mikro- atualizacja

Zdarzyło się tak dużo.
Przypadkowe przewertowanie dwóch pamiętników-zeszytów z pierwszej i drugiej klasy mi to uświadomiło... nawet nie chciałam czytać dalej, bo melancholia zaczęła się ujawniać..
Nie wiem, czego oczekuję. Że ktoś mi wynagrodzi wszystkie smutne i złe chwile? Przecież nie...
Idę jutro do psychiatry, jak do lekarza- żeby powiedzieć i usłyszeć odpowiedź. Kocham życie i nie chcę, żeby to się zmieniło.
Ostatnie moje stany, nierealności, odpływanie, zmęczenie, smutek, strach... to nie są już rzeczy, które mogą pozostawić samym sobie. Bóg jest Bogiem wszechmocnym, ale czuję, że sam mnie tam kieruje. Właśnie- bo On mną kieruje :) (i wspiera zamysły mojego serca :) )

12 lutego 2019

Daj, proszę.

Mam zakodowane w głowie, że jest dobrze.
I jest prawdopodobnie.
Ale jestem zmęczona, zestresowana, smutna, ocięzała, niechętna by podjąć wyzwania życia.
Myślę codziennie o chorobach, ach chciałabym się uwolnić i inaczej niż przez zapominanie! Boże, rozświetl mą drogę! Nie daj mi pozostać samą. Daj, daj Boże, proszę

6 lutego 2019

Swojkosc

Chciałabym opisać to, co się działo, to kim byłam kim sie stałam kim zostałam

Każdy dzień jest trochę inny
Budzę się z myślą o chorobie
Którą utrzymuję myśleniem

Depersonalizacja
Depresja 

Słowa niszczące, jeżeli dać im pierwszeństwo przed pogodą ducha

Rzeczywsitość uległa zakrzywieniu
Ja mam ją wyprostować
I mam Kogoś, kto potrafi to zrobić z odrobiną mojej pomocy. Dzięki:)