27 czerwca 2014

Muzyka

Nie wiem czy wy, ale ja często przy stresie czy po prostu dla przyjemności w miarę możliwości sięgam po muzykę. Najlepiej taką odtwarzaną przez duże słuchawki, którą słucha się podróżując: tramwajem czy autem, autobusem, rowerem może nie: czuję się jak gwiazda filmowa przeżywająca liczne rozterki m.in:. 'którego wybrać' lub 'rzucił mnie'. Oczywiście w pozytywnym sensie.
Na przykład od godziny słucham muzyki przeglądając pewną stronę internetową. Pełno pięknych, wzruszających głosów. 
Jak się rozpisałam. No proszę.
Tak dla 'nudy' podam wam parę odkrytych przeze mnie talentów.

1.


2.
.

3.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz