5 października 2017

R!

Będą się bili oraz Ujawnienie przed Kartoteką (1960)

Najpierw poeta, potem dramaturg (przed K zdążył opublikować kilkanaście tomów poezji i uchodził powszechnie za jednego z najoryginalniejszych poetów polskich. Poezja kontekstem jego dramaturgii.

37 lat- najmłodszy klasyk polskiej literatury- oprócz pochlebnego aspektu oznacza również, że pisarz osiągnął kres swych artystycznych możliwości.

Tomiki poezji: Niepokój (1947) i Czerwona Rękawiczka (1948)- wstrząs i objawienie.
Anna Kamieńska: "Mieliśmy wtedy 24 lata i ocaleliśmy prowadzeni na rzeź. Ale tylko T. Różewicz wyraził to za całe swoje pokolenie- tak ostro, tak brutalnie i tak prosto. Jego "ja" stało się głosem pokolenia.

T. Adorn: ..pisanie wierszy po Oświęcimiu jest barbarzyństwem.. Poezja R. ma odzyskać prawo do istnienia, musi przemówić zupełnie innym głosem: "w domu czeka na mnie zadanie: Stworzyć poezję po Oświęcimiu"

Odziedziczona po poprzednikach poezja wydała się Różewiczowi błaha, minoderyjna, nie przystająca do ogromu cierpienia, jakie przyniosła człowiekowi wojna. R. uznał, że aby "stworzyć poezję po Oświęcimiu" trzeba ustanowić nowy typ relacji między językiem a prawdą przeżytego doświadczenia.

Wiersze R. z lat 40. to zdyscyplinowane utwory, które mogą wydawać się próbą wydobycia z chaosu porządku i jasności. U początku- wyraźna sprzeczność pomiędzy chęcią jak najwierniejszego przedstawienia doświadczenia a ograniczeniami, jakie na doświadczenie nakładają konwencje literackie. Celem "przeźroczystość poezji"- między językiem a rzeczywistością nie zachodzi żadna , ścisła relacja. Język i doświadczenie nie przylegają do siebie w pełni oraz d. nie daje się całk. oddzielić od j. ...Są tak oszczędne, świadomie powściągliwe, ale konkretne; każde słowo goni za prawdą.

"Uboga poezja".... 20 lat później ubogi teatr Grotowskiego ->

Ocalony: podmiotem lirycznym świadek ocalały ze "spartaczonej cywilizacji". Na wojnie wartości życiowe jedynie pustymi kategoriami. Kultura, która utraciła tradycyjne podstawy swego porządku; wygnaniec ze świata, w którym chaos został ujarzmiony.

"Słabe wiersze" w stalinizmie (socrealizm jedynie uznawany- sztuki i literatury funkcja utylitarna, służącą jedynie jako instrument walki ideologicznej), ALE wśród "wierszowanych notatek publicystycznych"- wyjątki (Elegia prowincjonalna, W związku z pewnym wydarzeniem (wiersz polemiczny) - "Równina" (1954).

Obniżenie artystycznego poziomu- poezja R. przez wiele lat nie miała konkurentów.
1951 r. - zakaz publikacji Miłosza. Pokolenie 1956 wywarło ożywczy wpływ na R. M. Białoszewski, St. Grochowiak, Z. Herbert przyćmili twórczość poetycką T.R--->> do dzieła!

Poemat otwarty (1956) i Formy (1958) - nowy etap twórczości. Kryzys przezwyciężony, jednak pozycja nieodzyskana. Zmiana przyjęta z mieszanymi uczuciami (rażące przełamywanie granic między poezją a prozą, zarzut nieumiejętności zapanowania nad strumieniem rzeczywistości.)

We współczesnej poezji- 2 koncepcje: odzyskanie arkadyjskiej niewinności oraz świadomość, że niewinność oznacza zatajenie grozy---> Moralista! Poezja jako świadectwo czasów pogardy i wyraz tęsknoty za sprawiedliwym i uporządkowanym światem, w którym raz jeszcze światło zostanie oddzielone od ciemności.

Od połowy lat 50. moralista i porządkująca władza języka out. Otworzenie się na chaos i banalność świata. Jego poezja nie stawia oporu rzeczywistości zewnętrznej.

Od połowy lat 50. jego wiersze wydają się chaotyyczną zbieraniną nieuporządkowanych strzępów informacji,, utrwala bezwiedne myśli, automatyczne odpowiedzi, oderwane słowa
To się złożyć nie może. (1955-56) We fragmenty i okruchy wpisana jest żywa śmierć.  Nieobecność jednorodnego znaczenia. [dna]. Świat pozbawiony etycznego środka ciężkości. Poziomo spadający w dezintegrowanym świecie bez centrum pochłaniany przez chaos.

"Wstawanie rano...
rodzenie dzieci...
granie w karty....
mruganie....
robienie kariery...
To jest śmierć"

Odejście od hierarchicznego pojęcia piękna. Zarzuty. "Retoryka bezradności"- wiara w moc sztuki, zdolnej okiełznać chaotyczną rzeczywistość i zapanować nad nią niewystarczająca. Poezja R. odpowiada na bezsens współczesnej cywilizacji własnym bezsensem. Bez hierarchii wszystko staje się w równym stopniu pozbawione znaczenia. Wszechobecne wyczerpanie form. "Nic albo niewiele w potoku słów".

Właśnie w tym czasie sztuki R. zaczęły wyraźnie zaznaczać swoją obecność w teatrze polskim. Sława poetycka malała, dramaturgiczna rosła.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz