22 września 2014

Wziąć się w garść? Spokojnie to nie będzie bolało.

Choroba to też część życia. Uczy odpowiedzialności i radości z chwili, a także szanowania siebie i innych. Ja doznałam pewnie w tym okresie szerzej znanego pojęcia- przeziębienia. No cóż, głowa boli, ale przeboleć swoje trzeba, nawet, a raczej między innymi dlatego, że nie zna się powodu. Może coś źle zrobiłam, może jednak był to normalny indydent, nie mniej jednak za którym coś z pewnością stoi. Do szkoły pójść dziś (o dziwo) chciałam, lecz z przyczyn raczej innych, niż niektórzy mogliby sobie pomyśleć. Natomiast jutro chyba szczędzę się i innych. Trudno, jak ma być to będzie.

Może i ten post jest z lekka chaotyczny, ale hello! mamy końcówkę września, a co za tym idzie podsumowanie pierwszego żmudnego miesiąca wczesnych wstawań i pisania (nie) zapowiedzianych testów. Otóż kończąc tą moją rozprawkę chciałabym tylko przypomnieć niektórym, że życie to nie tylko i aż szkoła. I że musimy wytrzymać (lepiej jednak wytrzymać to dzielnie i bez narzekanie) tych ostatnich 2x2+2:1+3 miesięcy.

Powodzenia! ;*


balloons by ~haircuteconomics on deviantart
Ostatnio pokochałam balony, hihi

I Had A Dream Watercolor Ink Illustration 8x10 Print. $20.00, via Etsy.

Bible Verse Plaque by FreshGingerDesigns on Etsy, $15.00

"Life is like riding a bicycle. To keep your balance you've got to keep moving." Albert Einstein - image via travelhunch.com
Rowery też :o

a resolution and a white vintage bike


Piosnka na dziś(iejszy wieczór, noc i prawdopodobnie trochę więcej) to:

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz