gdyby skrzydła były wiernością
broniłyby nas one przed podmuchem | frezji
o kształtach niesłownych
wdychanych na oczach tysięcy
i w tym milionie kłębiłyby się wiernie
zadumane nad przepaścią wszechrzeczy,
nad urwiskiem | pamięci
oktostychem mej rtęci
(twych , chęci)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz