Do wyższych rzeczy zostałam stworzona i dla nich winnam żyć
Czasem gdy brakuje roztapiam się z wrzecionami
którymi oplotły się stopy w trzewikach skórzanych.
Moje braki, i karb jednaki
Twój, obydwoje w bukłaki
wrzucone.
nieutulony
trencz
niczym
nieznaczny
pulsuje
jeden
on
cienia
jednego
brakuje
kandelabrze
w
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz