i am scared
i'm not sorry for that
A jeżeli stanę się bezwładna
jeśli kamień w serce wpadnie jak mnie zniesiesz jak podniesiesz czy może staniesz i tylko patrzeć
lub nawet tego nie.
jak tu kochać, skoro jasno
skoro ciemność i nie widać
co jest świecą, co woskiem z temperamentem pszczoły,
Każ mi rozwiązać sznurówki, ja powstanę i splunę na dno
Kiedy indziej wezmę sznur i rozwiążę nim zagadki śmierci
Innym wejdę w stan nieważkości
Złapię Cię za rękę i sfrunę pocałunkami na planety Zmysłu.
Kiedy staniesz
się
skałą,
--- czy staniesz się nią czy pokruszysz
.Karać,
star-ać
marnować
Światło.
Czy jest coś więcej
czy jest coś o czym nie wiem,,,
Wiedz o mnie, że jam z betonu
i papieru zbudowana.
Naszyto na mnie skórę, pokrojono w plasterki pomarańczy,
Sądzę o sobie, że ja kapryśna
że nijaka czasem, bezmyślna
i trefna.
Ale także
maksymalistyczna
jednaka i pokorna
z ciągotą do zmiany
{chociaż strach się bać co się stanie gdy pragnienia te się stłumią i zestroję się z cementem skały.
((Jaką skałą zostać?)
Więc
W odmętach kar
śniadania stopią się w żyto
a mój sen odleci
razem z tobą, kwaśnym kawałkiem krasnego rumianku
Zdążyłam już zapomnieć
twoich kroków, dłoni, twarzy, stóp; tego, jak się śmiejesz i tego jak stąpasz, po ziemi ciężkiej
od cudów.
i -
pozwól mi ocalić To - od zapomnienia - Podejdź i odbierz | ode mnie te słowa,
przyjmij je, tak jak i ja --- chcę przyjąć Ciebie.
...
nie gaś proszę gwiazd, nie uciszaj mórz.
podskoczmy razem ze wzruszenia, dotknijmy je i zagłaskajmy na śmierć.
a z tej śmierci wyrośnie
kwiat.
(biały, pachnący)
To będzie świat